Wiadomości

Nie chciał zatrzymać się do kontroli drogowej, po zatrzymaniu wyszło na jaw dlaczego

Data publikacji 24.10.2016

Wysoka grzywna, a nawet sądowy zakaz prowadzenia pojazdów grozi 23-latkowi, który nie dość, że nie zatrzymał się do kontroli drogowej to jeszcze nie posiadał uprawnień do kierowania, nie miał ważnych badań technicznych, obowiązkowego ubezpieczenia „OC”, a jego auto było niesprawne technicznie. Teraz za swoje zachowanie będzie tłumaczył się w sądzie.

Wczoraj (23.10) o godz. 9:10 w Piechcinie (pow. Żnin) policjanci chcieli zatrzymać do kontroli drogowej opla. Kierowca samochodu, pomimo wydanych wyraźnych sygnałów do zatrzymania się nie zastosował się tych poleceń i odjechał zwiększając jeszcze prędkość. W związku z tym policjanci rozpoczęli pościg za tym samochodem, który zakończył się po kilku kilometrach zatrzymaniem pojazdu. Kierowcą opla okazał się 23-letni mieszkaniec gminy Gąsawa w powiecie żnińskim. Wprawdzie sprawdzenie stanu trzeźwości tego mężczyzny nie wykazało, aby pił on alkohol, jednak sprawdzenie w policyjnych systemach informatycznych wykazało, że 23-latek nie posiada w ogóle uprawnień do kierowania. Potem było jeszcze gorzej bo kontrola wykazała jeszcze, że pojazd nie posiadał ważnych badań technicznych, a jego stan techniczny budził zastrzeżenia z powodu złego stanu ogumienia. Ponadto kierowca nie posiadał, także obowiązkowego ubezpieczenia pojazdu od odpowiedzialności cywilnej.

Ujawnione nieprawidłowości wyjaśniły dlaczego ten kierowca nie chciał zatrzymać się do kontroli drogowej. Ostatecznie kierowca stracił dowód rejestracyjny, a jego auto trafiło na parking strzeżony. To jednak nie koniec kłopotów tego 23 latka, bo za popełnione wykroczenia zostanie skierowany na niego wniosek do sądu o ukaranie. Grozi mu wysoka grzywna, a nawet sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Powrót na górę strony